Pytanie brzmi: jakie było napięcie tuż przed rozpoczęciem skoku. Start skokowy to nic innego jak uruchomienie silnika z innego akumulatora. Jeśli silnik znów będzie pracował, alternator/dynamo ponownie naładuje częściowo wyczerpany akumulator.
Nikt nie jest w stanie określić jak długo trzeba jechać, aby w pełni naładować akumulator, ponieważ zależy to od stanu akumulatora (stary akumulator może wymagać dłuższego czasu ładowania), warunków atmosferycznych (ciepła pogoda + ciepły silnik = szybszy czas ładowania), bardzo dynamicznych! Położenie przepustnicy (wysokie obroty = więcej obrotów silnika = więcej obrotów dynamo = szybsze ładowanie), rodzaj dynamo (duże = szybsze ładowanie), prąd płynący z akumulatora (światła - klimatyzacja - wentylatory - radio,…), i wreszcie rodzaj silnika (silnik wysokoprężny = mniejsze obciążenie akumulatora podczas pracy silnika = szybsze ładowanie).
Aby upewnić się, że akumulator jest w pełni naładowany przed wyłączeniem silnika, należy wyłączyć cały prąd - światła - klimatyzacja - wentylatory - radio, itp. Następnie można pozostawić samochód na podjeździe, albo wziąć go na przejażdżkę.
Moja propozycja to wsiadanie do samochodu i jazda przez co najmniej pół godziny - znów całkowicie w zależności od poziomu zużycia - biorąc pod uwagę powyższe rzeczy. Jeśli wracasz z jazdy - proszę, nie testuj, czy samochód ponownie rusza i natychmiast po tym wyłącz go. To chwilowe, ogromne obciążenie akumulatora może spowodować, że na następny start będzie on za mało soku. Zamiast tego, po prostu zostaw samochód w takim stanie jaki jest i miej nadzieję, że następnym razem wystartuje ponownie, kiedy będziesz musiał użyć swojego samochodu :)