Czy konieczne jest "docieranie" lub "docieranie" nowego samochodu?
Właśnie kupiłem nowy samochód z 2011 roku. Słyszałem historie o ludziach, którzy “dopalali” silniki przez pierwsze kilkaset lub kilka tysięcy kilometrów stosując takie metody jak:
- Nie jeżdżenie powyżej 50 mph.
- Zmienianie obrotów bardziej niż zwykle w całym zakresie.
- Utrzymywanie obrotów poniżej 3.5k.
Słyszałem też, że silniki nowoczesnych samochodów są docierane fabrycznie i powyższe to kompletna bzdura.
Czy ‘docieranie’ jest konieczne w nowoczesnych samochodach? Jeśli tak, to jak należy ‘docierać’ nowy silnik?