Wczoraj zostawiłem moją Hondę Amaze na parkingu z włączonymi światłami parkingowymi. Kiedy wróciłem po 6 godzinach, zobaczyłem to przerażające, umierające mrugnięcie i przeklinałem się, bo wiedziałem, że ciężko będzie uruchomić silnik. Akumulator prawie całkowicie padł !
Była północ, myślałam o opuszczeniu mojego samochodu i powrocie następnego dnia z jakimś rozwiązaniem. Właśnie wtedy, na szczęście, dwóch facetów z pobliskiej kawiarni, którą właśnie zamknęli, przechodziło obok. Przyszli mi na ratunek i popchnęli samochód, silnik oderwał się od życia. Martwiłem się jednak, co się stanie, jeśli samochód zatrzyma się w połowie 3-milowej podróży. Szukałem online i podążałem za tym postem na forum.
Jechałem w sumie 6 mil, następnie zaparkowałem mój samochód pod moim mieszkaniem z włączonym silnikiem, reflektorami, radiem i wyłączonym AC. Odwróciłem go na neutralnym 2000 rpm przez 20 minut. I modląc się, żeby zaczął się teraz, po tym jak go wyłączyłem. I bum… To jest dokładnie to, co się stało. Mogłem wtedy uruchomić go normalnie. Próbowałem dwa razy i w obu przypadkach akumulator działał normalnie.
Podsumowując, jeśli masz nowy samochód genowy, a akumulator padnie z powodu przetrenowania, to musisz spróbować techniki.
Dzięki potężnemu silnikowi V8 za słupek.