Mam Geo Prizm z 1993 roku. Mam pięć opon. Cztery założone i jedną zapasową. Prawie nim nie jeżdżę, odkąd założyłem te opony 10 lat temu. Bieżnik jest ledwo widoczny, jeśli w ogóle. Jednak jedna z nich zaczęła powoli przeciekać. Zabrałem ją do firmy Town Fair tires, aby zdemontować ją z felgi i ponownie zamontować, tak aby ponownie osadzić ją na feldze. Nie chcieli tego zrobić, mimo że stwierdzili, że opona jest w doskonałym stanie, prawie jak nowa. Powód podali mi taki, że data produkcji na boku opony wskazywała na to, że opona ma dziesięć lat. Powiedzieli, że boją się, że opona wybuchnie im w twarz. Co za stek bzdur tylko po to, aby spróbować sprzedać mi nowe opony, których nie potrzebowałem. Chcieli moje praktycznie nowe opony i powiedzieli, że mogą je zastąpić mniej wiekowymi oponami używanymi. Nowe opony i opony używane są drogie w dzisiejszych czasach. Jeździłem na nowych oponach, które eksplodowały podczas jazdy na autostradzie. Opony, jak wszystko inne, mogą się rozpadać bez uprzedzenia, nawet gdy są nowe. Wydaje się, że w dzisiejszych czasach regulacje prawne sprawiają, że wszystko jest kwestią bezpieczeństwa, ale najważniejsze jest zarabianie pieniędzy na tych najmniejszych z nas, którzy nie mogą sobie pozwolić na te wszystkie oklepane telefony serwisowe. Podejmujemy ryzyko każdego dnia, kiedy jeden idzie na drodze i nikt nie jest całkowicie bezpieczny, ale tylko dzięki łasce Boga.